W zeszłym tygodniu sędzia z Brazylii, z Blumenau w Santa Catarina, orzekł, że usunięcie treści uznawanych za niezgodne z prawem na mocy brazylijskiego prawa nie wystarczy, jeśli ogranicza się tylko do Brazylii. Sędzia domaga się teraz globalnego usunięcia treści online pod groźbą wysokich grzywien dla platformy. Decyzje te opierają się na niedawnych precedensach Sądu Najwyższego (STJ). Oznacza to, że nawet jeśli treść nie jest niezgodna z prawem w innych krajach, brazylijski wymiar sprawiedliwości uważa, że ma prawo wydawać nakazy, które wykraczają poza jego własną jurysdykcję i obejmują cały świat. To stoi w sprzeczności z podstawową zasadą prawa międzynarodowego, która ogranicza jurysdykcję do terytorium narodowego i zagraża globalnej wolności słowa.

Aktualizacja sprawy: X nadal odważnie broni prywatności użytkowników i wolności słowa, prawnie opierając się nadmiernym żądaniom niemieckich władz o dane osobowe w przypadkach rzekomych przestępstw myślowych w Internecie. W takich przypadkach X kieruje niemieckie władze do władz amerykańskich na podstawie Traktatu o Wzajemnej Pomocy Prawnej między krajami, aby potwierdzić, czy istnieje prawny obowiązek spełnienia żądań niemieckich władz. Ta zasada chroni anonimowych użytkowników przed potencjalnym nadzorem rządowym, zapewniając, że przestępstwa nie są ścigane kosztem podstawowych praw – jak ochrona tożsamości osób, które jedynie ostrzegały przed nalotami rządowymi za opublikowanie frazy „wszystko dla Niemiec” po tym, jak rząd przeprowadził nalot na dom 14-letniego chłopca za jej wypowiedzenie. X został zmuszony do zablokowania treści w Niemczech, ale pozostał zobowiązany do ochrony tożsamości autorów postów. W odpowiedzi na to, prokuratorzy z Göttingen – ci sami, którzy byli przesłuchiwani w odcinku 60 minut w lutym – wszczęli bezprecedensowe śledztwo przeciwko trzem pracownikom X za "utrudnianie wymiaru sprawiedliwości", charakteryzując skierowanie sprawy do władz amerykańskich jako przestępstwo. Dwóch z tych pracowników jest Amerykanami. X zakwestionował praktykę niemieckich władz w sądzie, argumentując, że nie ma prawnego obowiązku przekazywania danych na podstawie wadliwych regulacji, a niektóre wygrane sprawy potwierdzają to. X będzie nadal chronić przed zagrożeniami dla wolności słowa i ochrony użytkowników, które są realizowane w całej Europie.

Aktualizacja sprawy: X nadal odważnie broni prywatności użytkowników i wolności słowa, prawnie opierając się nadmiernym żądaniom niemieckich władz o dane osobowe w przypadkach rzekomych przestępstw myślowych w Internecie. W takich przypadkach X kieruje niemieckie władze do władz amerykańskich na podstawie Traktatu o Wzajemnej Pomocy Prawnej między krajami. To zasadne stanowisko chroni anonimowych użytkowników przed potencjalnym nadzorem rządowym, zapewniając, że przestępstwa nie są ścigane kosztem podstawowych praw – jak ochrona tożsamości osoby, która wyraziła poparcie dla posta zamieszczonego przez 14-latka, którego dom został przeszukany za stwierdzenie „wszystko dla Niemiec.” X został zmuszony do zablokowania treści geograficznie, ale pozostał zobowiązany do ochrony tożsamości autora posta. Mimo to, prokuratorzy z Getyngi – ci sami, którzy zostali przesłuchani w odcinku 60 minut w lutym – wszczęli bezprecedensowe śledztwo przeciwko trzem pracownikom X za "utrudnianie wymiaru sprawiedliwości", charakteryzując działania X jako celowe nieprzestrzeganie prawa. Jednym z tych pracowników jest Amerykanin. X odpowiada pozwami, argumentując, że nie ma prawnego obowiązku przekazywania danych na podstawie wadliwych regulacji, a niektóre wygrane sprawy to potwierdzają. X będzie nadal chronić przed ciągłymi zagrożeniami dla wolności słowa i ochrony użytkowników, które są realizowane w całej Europie.