"Dlaczego najpierw stworzyć TCG, a nie anime? Karty nie mają wartości sentymentalnej bez anime!" Moim zdaniem, w miarę jak kolekcjonerskie przedmioty stają się coraz większą częścią kultury masowej, nowe IP mogą absolutnie zaczynać od kolekcjonerskich przedmiotów, aby najpierw zbudować emocjonalne przywiązanie, zanim rozwiną się w dłuższą formę opowieści. W pewnym sensie, Azuki zrobiło to z NFT. Labubu zrobiło to z zabawkami w ślepych pudełkach. Nawet Pokemon zaczęło od gry i TCG, a anime to wzmocniło, gdy fani już byli zaangażowani. Kolekcjonerskie przedmioty mogą być pierwszym punktem kontaktu. Przyciąga cię wygląd, postacie, ogólna estetyka marki. A potem z tego miejsca świat zaczyna nabierać kształtu. Świat jest bardziej połączony niż kiedykolwiek wcześniej dzięki mediom społecznościowym. Kolekcjonerskie przedmioty to sposób, aby nie tylko być bardziej związanym z IP, które kochasz, ale także sposób na spotkanie podobnie myślących ludzi na całym świecie. To się wydarzyło z NFT, dzieje się z kartami kolekcjonerskimi. W połączeniu z gacha-fikacją wszystkiego, nie widzę, aby ten trend wkrótce osłabł. Anime przyjdzie. Ale posiadanie bazy fanów, która już się troszczy, sprawia, że ten moment jest znacznie potężniejszy.