Popper rzeczywiście mówi, aby być nietolerancyjnym wobec ludzi, którzy używają przemocy i którzy nie prowadzą debaty, ale część, która sprawia, że wspomnienie o tym jest bezcelowe, to to, że mówi, aby być nietolerancyjnym wobec tych, którzy podżegają innych do nietolerancji i prześladowania. Ponieważ lewacy uważają normalną mowę za podżeganie.